Do ślubu piechotą?
Wybór sposobu dotarcia do miejsca zaślubin nie jest takie proste.
Marzy Wam się luksusowy, nowoczesny samochód?
Limuzyna, do której zabierzecie świadków?
Zabytkowe auto w stylu retro?
A może romantyczna dorożka?
Obecnie macie nieograniczone możliwości – możecie nawet zorganizować przejazd motocyklami.
Wszystko zależy tylko od Waszej fantazji!
Ja natomiast przedstawię Wam jeszcze inną opcję – przejście do miejsca zaślubin z orszakiem ślubno-weselnym. Tak jak w piosence „do lata piechotą będę szła…” – może warto zastanowić się nad pójciem do ślubu właśnie piechotą?
W niektórych rejonach Polski tak uroczysta forma była stosowana od dawna – zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdy na ślub i wesele byli proszeni wszyscy mieszkańcy. Do orszaku ślubno-weselnego dołączali po drodze kolejni weselnicy i wspólnie udawali się na miejsce zaślubin. Towarzyszyła im również orkiestra lub zespół muzyczny, który umilał przejście i informował wszystkich napotkanych ludzi, że dziś wyprawiane jest wesele!
Jeśli nie planujecie aż tak dużego wesela, Wasz ślubno-weselny orszak może być złożony ze świadków i najbliższej rodziny. Jeśli miejsce, w którym odbywają się przygotowania ślubne, nie jest bardzo oddalone od miejsca zaślubin, to warto rozważyć tę właśnie opcję. Przy pięknej pogodzie krótki spacer po okolicy może rozluźnić emocje i stać się dodatkową atrakcją dla gości.
W letnie miesiące idąc w ciepłym słońcu i czując woń wspaniałych kwiatów możecie jeszcze bardziej cieszyć się tą niezapomnianą chwilą.
Również w okresie jesiennym w magiczną atmosferę mogą Was wprowadzić kolorowe drzewa i spadające liście.
Natomiast zimą płatki śniegu wirujące w mroźnym tańcu wprowadzą Was w uroczysty nastrój.
Wykorzystajcie malownicze miejsca i przepiękne krajobrazy wokół Was.